Witam ;) nie odzywałyśmy sie miesiąc więc stwierdziłam że czas nadrobić. Malutka jest bardzo grzeczna, nie ciągnie juz na smyczy, potrafi obojętnie przejść obok rzucającego się psa. Jeszcze luzem nie chodzi bo podbiega do każdej osoby by sie przywitać i pakuje się gdy tylko zobaczy otwarte drzwi od samochodu.
W tygodniu pracuje na pełen etat w osiedlowym monitoringu a weekendami cały dzień biega po działce. Niestety jest zafascynowana wszelkimi kontaktami i kablami więc powoli przyuczamy ją do klatki kennelowej by podczas naszej nieobecności nie zrobiła sobie krzywdy.
Biega po 3 h dziennie na spacerach więc baterie codziennie ma wyczerpane :)