W związku ze zbliżającym się Sylwestrem oraz celebrowaniem Nowego Roku, wystąpiliśmy do Prezydenta Miasta Przemyśla z prośbą o zminimalizowanie użycia materiałów pirotechnicznych podczas imprez masowych jak również przez osoby prywatne. Jako, że Pan Robert Choma, jest zwierzolubnym włodarzem naszego Miasta, nie musieliśmy długo czekać na odzew. Na głównej stronie miejskiej ukazał się apel Pana Prezydenta:
Prezydent Miasta przyłączając się do apelów stowarzyszeń działających na rzecz zwierząt, zwraca się z prośbą do mieszkańców Przemyśla o zwrócenie szczególnej uwagi podczas nocy sylwestrowej na bezpieczeństwo zwierząt znajdujących się pod naszą opieką, a przede wszystkim o ograniczenie użycia materiałów pirotechnicznych w tym czasie.
Z apelem do Prezydenta Miasta, a za jego pośrednictwem do wszystkich Przemyślan wystąpiło Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce oraz przemyskie Stowarzyszenie "Kudłate Serce", współpracujące ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Orzechowcach.
I w jednym i w drugim piśmie znalazły się bardzo ważne argumenty, uświadamiające, jak używanie sztucznych ogni, petard i innych materiałów pirotechnicznych działa na nasze psy i koty: "Nasi działacze co roku notują dziesiątki zaginięć psów oraz kotów z powodu huku wystrzałów petard i ogni sztucznych. Część z tych zwierząt trafia po jakimś czasie do schronisk dla bezdomnych zwierząt, lub ginie na zawsze. Trudno zliczyć ilość cierpienia z tego powodu zwierząt oraz ludzi. Dlatego zwracamy się (...) z apelem do wszystkich właścicieli zwierząt o pozostanie podczas nocy sylwestrowej w szczególności około północy ze swoimi pupilami w domu, a w każdym razie pod żadnym względem nie zwalnianie w tym czasie zwierzęcia ze smyczy będąc na spacerze.
Należy pamiętać, że pies zabezpieczony, a więc pozostający na smyczy będzie przeżywał także duży stres na wskutek huku wystrzałów . To samo dotyczy psów przebywających luzem na posesjach. Najlepszym zabezpieczeniem naszego pupila jest pozostawienie go w domu na czas zabawy sylwestrowej. Podanie zwierzęciu środków uspokajających lub nasennych, po uprzedniej konsultacji z lekarzem weterynarii, pomoże zwierzęciu przeżyć w spokoju ten trudny dla niego czas." - argumentuje Prezes TOnZ Łukasz Balcer.
Stowarzyszenie "Kudłate Serce" proponuje, aby zminimalizować, bądź całkowicie zaprzestać używania materiałów pirotechnicznych w tym czasie: "Huk petard, wystrzałów i fajerwerków wywołuje wzrost ciśnienia w psich uszach, które są o wiele bardziej wrażliwsze niż ludzkie i to powoduje ból. Spory procent psów bardzo się boi w takich sytuacjach, czasem do tego stopnia, że uniemożliwia im to normalne funkcjonowanie. Reagują wtedy panicznym lękiem, czasem nawet agresją, rozpaczliwym szukaniem schronienia bądź ucieczki. (...) Tak nasilony stres i hałas powodują drgawki, prowadzą do zapaści, a w skrajnych przypadkach może skończyć się zgonem zwierzęcia z powodu zawału."
https://przemysl.pl/48908/zadbaj-o-swoje-zwierze-w-sylwestra.html